Większość kierowców, którzy z „automatami” nigdy nie mieli do czynienia, unika ich jak ognia, natomiast ci, którzy korzystali z nich przez jakiś czas, z reguły niechętnie wracają do skrzyń manualnych. Dlaczego? Wokół automatycznych skrzyń narosło wiele mitów, tymczasem ich użytkowanie wcale nie jest trudne, wymaga jednak przestawienia się na inny styl jazdy i przestrzegania pewnych zasad, które zapewnią dłuższą i bezawaryjną współpracę.
Faktem jest, że ceny naprawy są znaczne, a spalanie w samochodach z „automatem” jest wyższe, równocześnie jednak wyższy jest także komfort jazdy, który przewyższa inne rozwiązania, a silnik jest mniej przeciążony, co wpływa na długość jego przebiegu. Coś za coś.
Od strony technicznej wymagane jest trzymanie się reguł związanych z odpowiednim traktowaniem takiego pojazdu i jego właściwym serwisowaniem:
- wymiana oleju powinna następować co 60-80 tys. km (niektórzy podają 80-120 tys. km, zależnie od konkretnej skrzyni) i nie rzadziej niż co osiem lat. Zalecenia producentów samochodów różnią się w tym względzie od zaleceń producentów skrzyń, niektórzy nawet twierdzą, że oleju nie trzeba wcale (!) wymieniać przez cały okres eksploatacji. Jednak w czasie jazdy olej jest nagrzewany do znacznych temperatur, a do tego zanieczyszczany opiłkami metali, których filtry i magnesy nie są w stanie całkowicie wyłapać;
- wymagane jest znalezienie warsztatu, który zna się na rzeczy, ponieważ wymiana oleju i serwisowanie skrzyni automatycznej jest bardziej skomplikowane niż w przypadku wersji manualnej. Co więcej, niektóre skrzynie wymagają tzw. dynamicznej wymiany oleju, która polega na jego stopniowej wymianie w czasie pracy na nowy. Do tego potrzebna jest większa ilość oleju niż nominalna pojemność skrzyni;
- większość skrzyń automatycznych źle reaguje na tzw. sportowy styl jazdy, gwałtowne przyspieszenia i ostre hamowanie, dlatego zalecana jest bardziej zrównoważona jazda, bez osiągania maksymalnych prędkości;
- regularna jazda z przyczepą samochodową, zwłaszcza pod górkę, bardzo obciąża skrzynię – w takim przypadku niezbędna może być dodatkowa chłodnica oleju;
- w przypadku zakopania się w śniegu lepiej poprosić o pomoc niż próbować wydostać się samodzielnie, ponieważ może się to skończyć przegrzaniem skrzyni.